Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Shinyu

Hmm ja popełniłam w grudniu największy błąd w życiu bo zrezygnowałam z pisania biologii podstawowej. To był zawsze mój najsłabszy przedmiot, i o ile początkowo chciałam się na niego jakoś wyuczyć, o tyle później stwierdziłam ze nie ma sensu się męczyć. Najpierw się załamałam jak pisałam rozszerzony WOS (dokładnie jak napisała Adriadna - pierwsza część była poryta) a później jak widziałam podstawową maturę z biologii na stronie cke... ej no sorry, ale ja bym to bez problemu napisała na 70%. Zbrodnia dawać takie matury. Z angielskiego miałam 94%, a z polskiego 64%. No a z wyżej wymienionego wosu 60%, w przeliczeniu na podstawę 66%. Dno.
Sweet, może będę przychodzić na wykłady dla studentów na dziennych? xD Raczej mnie nikt nie wygoni Razz

judysia1986

na rozruch pewnie psorki beda wolniej mowic;) a poznije to juz sami polecicie wyciagając najwazniejsze rzeczy:) a jak polowy nie bedziecie miec to tez nie bedziecie plakac;p a poza tym czasem zdarzaja sie tacy co dyktuja notatke jak np prof Twardowski

adriadna

ja sobie pluję w brodę, bo mogłam rozszerzoną biologię zdać;/ no ale cóż, angielski i biologia po 82, wos 56 a polski 100. może w przyszłym roku podejdę jeszcze raz do biologii, ale tym razem do rozszerzonej i wybiorę coś jeszcze, jeśli będzie mi się chciało próbować jeszcze raz zdawać na psychologię, chociaż wątpię, bo przecież będziemy mieć sesję na głowie, a nie wiadomo jak na tych studiach jest, czy bardzo ciężko czy tak znośnie Smile

judysia1986, może uchylisz nam jakiś pokaźniejszy rąbek tajemnicy...? Smile

sweet88

Ja nie powiedziałam że biola była trudna, zresztą wyszłam z egzaminu pół godziny przed końcem ale pytania były niedokładnie sformułowane np 1 wymień ruchome połączenie kości w ORGANIZMIE człowieka ( napisałam staw kolanowy a mi nie uznali na bank bo w kluczu było że żuchwa...wcześniej była narysowana czaszka do wcześniejszego pytania ale tu było wyraźnie że w organizmie... ;//) Nawet moja pani od biologii powiedziała że pytania były źle sformułowane a klucz do dupy więc wbrew pozorom wcale taka łatwa nie była...

Właśnie judysia napisz nam coś jeszcze ciekawego Smile

judysia1986

jak ja wam moge coś ciekawego pisac jak po pierwsze idziemy innym programem studiów pod drugie możecie miec zupełni innych wykładowców bo mam kumpele teraz juz na 3 roku a miałysmy czesto innych prowadzacych Wink

jak zapytacie o konkret to moze wam cos zdradze;)

sweet88

Możesz mi napisać np jak wygląda sprawa w-fu na uniwerku ( bo słyszałam że można wybrać aerobik i bym chciała na niego chodzić ale podobno jest ograniczona liczba miejsc Sad

) i jak jest z językami na pedagogice? Są 2? Bo ja bym chciała angielski a jako drugi hiszpański o ile jest taka możliwość.

judysia1986

hahah dwoch jezykow nie ma;) jest tylko 1 jesli chodzi o wf to rzeczywiscie ogrraniczona liczba miejsc jest ale zrobia pewnie tak jak w zeszlym roku pod koniec wrzesnia tzw dzien studenta gdzie wam wszytsko wytlumacza i beda jednoczesnie zapisy na wf a Pani od angielksiego zorbi wam szybki tets zeby was podzielic na grupy wg zaawansowania

Shinyu

Tylko jeden język?! Rany... O_o
Nie wiem czy na zaocznych też są takie drobiazgi jak wf czy język obcy. W ogóle wie ktoś jak na pedagogice wyglądają zaoczne? Na przykład jaka jest ich częstotliwość, wiem też że nie zawsze muszą być w weekendy. Właściwie to o zaocznych nic nie wiem xD
Adriadna, co do tego co pisałaś wcześniej - możesz próbować ze mną za rok się przerzucić na socjoterapię albo zacząć od I roku Very Happy

Hyhy, hej za rok matura... muszę polski i wos poprawić. Szkoda że nie można dołożyc przedmiotu (a może można?), bo bym wzięła tę cholerną biolę :/
Sweet, ale w tym arkuszu idiotyczne też było to że odpowiedzi były czasem zawarte w treści zadania. Naprawdę, moje koleżanki z klasy humanistycznej to "tak dla fazy" robiły w godzinkę i wychodziło im po 70%, 80% ...
A co do zmian to na pewno w tym roku będzie inny program, przecież studenci pedagogiki od razu są podzieleni na specjalności... co prawda wydaje mi się że na początku to wszystko prawie będzie się pokrywać, ale możliwe że wystąpią już elementy z tej konkretnej, wybranej specjalności Wink

A noszą ludzie laptopy na wykłady? Very Happy

Wiadomo, na klawiaturce palce szybciej zasuwają, a ponoć teraz coraz więcej studentów tak się wyręcza na zajęciach.

adriadna

no własnie ciekawa jestem wf'u Smile

moja sis na politechnice szczecińskiej miała basen albo normalny wf na hali i pół roku grali w siatkę, a drugie pół w kosza:)
i języka też jestem ciekawa, domyślam się, że podzielą nas na różne poziomy, ale ciekawe jaki będzie najniższy, bo nie czuję się orłem z angielskiego Very Happy

a ciężko jest zdobyć tzw stypendium naukowe (czy jakoś tak) ? Smile

w sumie wątpię, abym się na nie załapała, ale napewno bym nie pogardziła takowym Very Happy

adriadna

Shinyu

Na stypendium to potrzeba mieć średnią 4,5 bodajże. Z egzaminów z całego roku. Co nie jest łatwą sprawą, bo dadzą Ci przyjemną sesję zimową a później masakryczną sesję letnią Very Happy

(przynajmniej tak jest na politologii, nie wiem jak z innymi kierunkami...)
Basen na wf też można wybrać, chyba dużo ludzi to bierze bo takie uniwersalne Wink

Ja tam bym się zapatrywała na jakieś bieganie, lekkoatletykę czy chociażby jogging bo w tym zawsze byłam dobra Smile

(no ale nie dostałam się w tym roku więc sobie poczekam)
Po pedagogice to pójdę albo na politologię, albo na ASP.

sweet88

Jak to jest tylko jeden język?! A ja wiem że na innych kierunkach na uniwerku mają po 2!!! To nie fair! Zaniżają poziom bo nawet w LO ma się 2 języki! Co do wfu to mam nadzieję że uda mi się załapać na ten aerobik...Bo pływać nie umiem a na inne rzeczy nie mam ochoty.Ciekawe jak wygląda zaliczenie z aerobiku Very Happy

A rok akademicki zaczyna się 1 października prawda?Bo kumpela na ekonomicznej ma rozpoczęcie 24września :/

Co do stypendium to słyszałam że dostaje się od średniej 4.1, a wykłady na zaocznych zazwyczaj odbywają się co 2 tyg w weekend.

judysia1986

[A noszą ludzie laptopy na wykłady? Very Happy

Wiadomo, na klawiaturce palce szybciej zasuwają, a ponoć teraz coraz więcej studentów tak się wyręcza na zajęciach.[/quote]

no u mnie nosza ale wtedy raczej sie nie notuje bo zawsze sa ciekawsze rzeczy do robienia na kompie i do słuchania Cool

u mnie zaliczenie z aerobiku było wynikiem obecności i z tego co wiem na większość tak jest

stypendium kochani jest chyba od 4,4 przynajmniej tak jest na stronce

sweet88

A rozpoczęcie jest 1października? Ja mam jeszcze kilka pytań Razz

Muszę Cię jeszcze troszkę pomęczyć Razz

Czy jacyś wykładowcy sprawdzają obecność lub puszczają listę? W ogóle wykłady są obowiązkowe? Trzeba być na wszystkich? Jest jakiś wykładowca który robi wejściówki? Jeśli tak to bardzo często? Wszystkie wykłady są na Szamarzewie? Jak w ogóle należy się zwracać do wykładowców?

Trochę tych pytań jest Razz

Mam nadzieję że masz dużo cierpliwość Wink

Jak mi się jeszcze coś przypomni to napisze Very Happy

judysia1986

wiem ze przezywacie teraz euforie bo studia oderwanie od rodzicow itd ale wybaczam:) w sumie nie ma zadnego obowiazku zwracania sie do wyladowcow tytułami ale powiem tak jak chcecie byc mili i np cos wywalczyc to połechtanie troche po ego nie zaszkodzi:) oczywiscie do prof mowi sie Panie profesorze itd poprostu okazanie szacunku. 1 pazdziernika bedzie uroczyste rozpoczecie roku w Auli jako 1 rok idzcie sobie zobaczyc jak to jest bo pozniej juz wam sie nie bedzie chcialo:) dostaniecie ulotki plany miasta pewnie bedzie krotki koncert choru (najlepsza czesc) itd wiec sie oplaca;) co do listy to lista zazwyczaj jest na cwiczeniach, wyklady sa nieobowiazkowe ale np prof Gnitecki puszcza liste dla zasady i poznije na koniec jest tak ze na liscie jest 120 nazwisk a na sali 60 osob;p na wykladach nie ma wejsciowek wszytskie takie atrakcje sa na cwiczeniach i zalezne jest to od prowadzacego o czym pewnie was poinformuje na pierwszych zajeciach co do miejsca zajec to jest zalezne jak rozloza w tym roku politologia wyniosla sie z Szamarzewa wiec teoretycznie mniej ludzi wiec i plan powinien byc lepszy ale ja np w 1 sem mialam wiecej zajec w Jowicie niz na szamarzewie za to 2 sem mialam wszytsko na szamarzewieale mozecie sie np przygotowac na wyklady do godz 20;p o tym sie dowiecie jak bedziecie miec plan nie ma na to zasady a co do jeszcze formlanych spraw zwracania sie do kogokolwiek to dla mnie troche dziwne na poczatku bylo to ze mowili do mnie Pani:) ale do wszytskiego da sie przyzwyczaić.

jak juz mowilma spokoj najwazniejszy a i tak naprawde nauka czeka was dopiero w sesji;p w ciagu sem to na nieliczne przedmioty trzeba sie wysilac;p jedyne co to masa czytania a aby przeczytac to albo trzeba sie wystac w bibliotekach od razu uprzedzam z poczatkiem roku w bibliotece głownej (ul ratajczaka) sa kolejki zakretasy jesli chodzi o wydzialowa jak bum minie jest znosnie a jak nie jest ksero ktorego na ogrodach nie brakuje;)

najwazniejsze jest to zebyscie mialy zgrana grupe fajnych ludzi ja akurat trafilam do grupy samych dziewczyn i powiem wam szczerze z obserwacji ze wlasnie kobiece grupy sie najlepiej dogaduja. Zdarzaja sie takie wypadki (u was tez pewnie beda) ze jakas grupa chetnie by oddala pewne "elementy" a nawet by do nich doplacila z pozbycie sie;p dlatego bede sie powtarzac spokoj najlepszy lizodupce i Ci wszyscy nadgorliwi co w tyłek wejda bez wazeliny nie sa mile odbierani przez ludzi na roku zreszta chyba wszedzie. Ja mam takie 2 "wypadki" na roku z najlepszego liceum w Poznaniu i powiem wam szczerze moze i jest to najlepsze Liceum może ma najwyzszy poziom ale jesli ta szkola sklada sie z takich osob jak te 2 przypadki to moim zdaniem powinni ta szkole zamknac i obwarowac drutem kolczastym bo takich zwichrowanych ludzi jeszcze nie znałam.