Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

kris87

spoko! Ja się nie obraziłem Smile

Wiem wiem co chciałeś napisać. Część napewno ale to nie jest tak że tylko w techno coś takiego występuje.Właśnie w każdym rodzaju muzyki są jakieś przeróbki.
Co do zrobienia łatwo utworu trance'owego bądź techno jest łatwo, ale trzeba sobie zadać pytanie czy będzie się on podobał np 10 mln ludzi na świecie czy czy tylko 5 osobom. Ja też się troche bawiłem w robienie muzyki ale wychodziły z tego słabe rzeczy.Utwory mocne ale bez klimatu albo takie do ktorych można dokleić głos mandaryny... Właśnie dlatego myslę że nie każdy kto gra na fortepianie bedzie wirtuozem tej muzyki.Tak samo nie każdy człowiek,ktory sie pobawi w edytorach dzwięku przeniesie się za profesjonalna konsolete. Cała niechęć do tej muzyki powstała ze stereotypów tj: ludzie z zawodówki + solarium + tabsy= jazdaaaa.. Właśnie ci co naprawde słuchaja tej muzyki i nie tylko przy niej się bawią to wiedzą co dobre, co komercyjne, słabe itp.
pozdrowionka NIE MYŚLCIE ŻE SIĘ WKURZYŁEM :p !!

tajunka

kirke

a gdzie były te przeprosiny bo ja o nich nie słyszałam-a szkoda.
pewnie w tym "naszym dzienniku" takim małym druczkiem<6> na przed ost stronie na samym dole.... Laughing

tajunka

Nie wiem, ale widziałam w jakiś Faktach czy Wiadomościach informację o tym, i był tam też jakiś moherowy beret który splunął z oburzeniem i powiedział że to okropne Smile

nica

A odchodząc od sztanaskiego woodstocku Wink

i powracając do wspomnianych gdzieś coverów, które nie zyskały zwolenników wśrod jakiś przmówców... to ja uważam, że niektóre przeróbki to ...ah...ah niebo lepsze od oryginałów Smile

Marylin Manson ładnie coveruje jak na moje np Smile

Ale taki dla przykłądu Ronan Keating, czy jak go się tam pisze, który zaśpiewał Iris Goo Goo Dollsów bez niczego nowego i świeżego, to niech idzie eee, nie wiem, gdzie, ale daleko Mad

kirke

co do coverów to pierwsze co mi sie z tym kojarzy to "Hiszpański hicior" Ametri... niby nikt sie do tego nie przyznaje a na woodstocku to wiara szalałaaaaaaaa

Starski

Marylin Manson niezle nagral "tainted love", to prawda

nica

O! zdecydowanie się z panem zgadzam, senior Starski Mr. Green

Ja nawet gustuje w muzyce lat 80tych, ale oryginał Soft Cell jest, powiedzmy... bardzo niemęski Wink

A pan Manson wykonał to świetnie Smile

Sweet Dreams także jest oryginalną pzreróbka, bardzo odmienną Smile

a tak dodajac kapele, to Disturbed też fajnie wykonało Shout 2000 i Land of confusion Smile

Abery

nie przepadam ogólnie za Shout, ale przyznaję że Disturbed wykonał niezły cover.

kto jeszcze, poza Mansonem, zrobił cover do Sweet Dreams Eurythmics? (tnm, Eurythmics to oryginał?)

pochwalcie się, jakie znacie covery które przebiły oryginał?
mi do głowy przychodzi jeden:
każdy cover Pixies - Where is my mind jest lepszy od oryginału Laughing

Dziadek

Ja znam tylko 4 naprawdę dobre covery:

Lumpex`75 - "Jeden za wszystkich" (oryg.Ultima Thule)
Lumpex`75 - "Pracownik" (oryg.DDT)
Skrewdriver - "Johnny B.Goode" (oryg.???)
Elvis Presley - "Johnny B.Goode" (oryg.???)

Dla wielbicieli coverów polecam ogólnie składankę VA - "Johny B.Goode" na której 11 różnych artystów (m.in Sex Pistols ,Bob Marley ,Elvis Presley ,Skrewdriver ,Chuck Berry itd) wykonuje ten sam kawałek Very Happy

nameless

a mnie sie podoba, jak coveruje Tori Amos. Nie powiem, że to przebija oryginaly, bo jej aranżacje są do tego stopnia inne, że tego się chyba nie da porównywać. I tak podoba mi się szalenie "Smells like teen spirit" czy "Enjoy the silence".
Jeszcze jest taki album z białoruskimi coverami Depeche Mode ("Personal Depeche" się zwie), gdzie jest kilka perełek, vide mistrzowski, moim zdaniem cover, "I feel you" (Garadzkija "Adčuvaju") z przecudnym tekstem i perę innych bijących imo oryginały na łeb na szyję. Ale tego to pewnie nikt nie zna... Wink

Apdejt:
i jeszcze uwielbiam wszelkie mniej lub bardziej rockowe aranżacje piosenek ludowych. ale to chyba nie do końca można nazwać coverami Smile

Starski

w tym kawalku Soft Cell "bardzo niemeski" jest tez teledysk, widzialas? ;]

Co do udanych coverow:
Soundgarden - "Come Together" coer beatlesow
Dave Matthews Band - "Cortez The Killer" wykonany z Warrenem Haynesem na koncercie w Central Parku, cover Neila Younga
Dave Matthews Band - "Watchtower" cover Boba Dylana ofkoz
a w miedzyczasie nagrane tez przez Hendrixa
no i wiadomo - Guns'n'Roses - "Knocking on heavens door" ktore wiekszosc ludzi zna z ich wersji, a nie pierwowzoru Dylana ;]

a, no jeszcze Sting fajnie zaspiewal "Little Wing" Hendrixa

Dziadek

A Hendrix fajnie zaśpiewał Johnnego B.Goode`a Very Happy

(Uczepiłem się, to mój ulubiony rock`n`rollowy kawałek Wink

)

nica

Teledysk widziałam Mr. Green

To te postacie ze świecących punkcików i 'męski' wokalista? Wink

Ja polecam sprawdzić Hypnogaja - Here comes the rain again - w oryginale Eurythimcs właśnie... niby facet sie męczy śpiewając, ale jak na moje duuużo więcej emocji niż u Lenox (może dlatego, że bardziej rockowo i otwarcie?)

Starski

Ta, postacie ze swiecacych punktow sa boskie Very Happy

Najlepsze jest wrazenie jak sie zna ten kawalek wlasnie najpierw z wersji mansona, a pozniej zobaczy teledysk oryginalu :>