Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Kika

shinyu

mitresz

To takim razie nie bede przeskadzał. Miłych pogaduszek

Shinyu

Uciekł, a niech to. Nie przyłączy się do rozmowy xD
(a tymczasem urosła kolejna strona spamu...)
Tajunka, usuniesz Ty to kiedyś? Czy nam będzie ta dyskusja rosła aż dojdzie do kilkuset stron? Smile

tajunka

W tym temacie jest taki chaos, że kilka postów w tą czy w tą chyba nie zrobi różnicy, zawsze to jakieś urozmaicenie, z Rekrutacji bym wywaliła, bo tam staram się żeby tematy były przejrzyste - ludzie i bez tego mają masę wątpliwości. Chyba że bardzo chcecie, to usunę Wink

I jak wakacje mijają? Ja się jeszcze nie uczę oczywiście, mam nadzieję że nie obudzę się jak rok temu z ręką w nocniku - zdałam, ale było nerwowo Rolling Eyes

Shinyu

Nie uczysz? Znaczy kampania wrześniowa, tak? Ja tam wszystko pozdawałam i jedyny egzamin jaki mnie czeka to na prawo jazdy ;P Więc gniję w Szczecinie i chcę już do domu (znaczy do Poznania).

tajunka

Tak, pisałam dwie strony wcześniej Smile

Ale zacznę się uczyć najwcześniej w sierpniu, teraz mam wakacje i wali mnie to Wink

Kika

Shinyu... czy ja o czymś nie wiem? mieszkasz może na Winogradach? Twisted Evil

Shinyu

Aha, rozumiem że dyskusja przeniesiona tutaj z racji tego, że tamtejsza została sprzątnięta przez dzielną strażniczkę pokoju Tajunkę? ^^
Tak, mieszkam! Very Happy

tajunka

To mi powiedz, dlaczego nie lubiłaś Jeżyc Twisted Evil

Odpowiadając pamiętaj o tym, że ulica na której mieszkałaś sąsiaduje z ulicą na której mieszka moderatorka tego działu Very Happy

Shinyu

Raczej to było spowodowane tym, w jakim miejscu mieszkałam, niekoniecznie dzielnicą.
Miałam sąsiadkę z patologiczną rodziną. Jej córka była w 8-9 miesiącu ciąży jak się wprowadziłyśmy i przy każdym głośniejszym śmiechu wpadała do nas z pyskiem od którego jechało wódą i kurwiła że mamy siedzieć cicho bo jej córka odpoczywa a ona wezwie policję. Dodam że ściana między naszymi pokojami to była cienka ściana nośna, wstawiona tam by rozdzielić na dwa niegdyś jedno, duże mieszkanie. Pierwszego dnia, jak zobaczyłyśmy z kumpelą Godzillę w tv i się zaczęłyśmy głośno śmiać, ona zaczęła walić w ścianę.
Poza tym drzwi wejściowe były niefajne, brakowało korytarza więc wszystkie hałasy z całej kamienicy też szły do nas.
Pod samą kamienicą czasem przechodziły nieprzyjemne żulki. Raz jeden mnie złapał za ramię coś pieprząc od rzeczy, a jak zaczęłam na niego jechać to stwierdził że lubi takie ostre. Zabawne, że tylko mnie to nie śmieszyło, bo ojciec kumpeli i mój chłopak mieli ubaw po pachy T_T
Poza tym było tam ciasno, głośno i brudno - zupełnie inaczej się czuję na Winogradach. Ale to że jest tam mi lepiej bardziej wynika z tego że mieszkanie jest bardziej dogodne.

Kika

Shinyu, ja mieszkam na Winogradach od urodzenia Laughing

tajunka

W sumie z tego, co opisujesz, to też by mi się nie podobało... Confused

Ogólnie lubię Jeżyce (w każdym razie moją część, bo okolice Wawrzyniaka i Szamarzewskiego już mniej), do żulków się przyzwyczaiłam, do dresów w bramach w zasadzie też, i wszelkie nieprzyjemne sytuacje, które zdarzały mi się w życiu, zdarzyły się poza tą dzielnicą... No ale fakt, takie mieszkanie może się wszędzie trafić.

Shinyu

Winogrady są przyjemne, bo takie przestrzenne i bezpieczne. Myślę że najfajniej właśnie tutaj mieszkać Wink

Jeszcze całkiem blisko centrum, bo 2 przystanki pestką (za centrum uznaję teatralkę ^^). I takie rodzinne. Trochę mi brakuje Piccolo i baru mlecznego na rogu, ale za to mam obok siebie Plazę, Pestkę, Kaufland, Biedronkę, Netto... xD
Chyba całkiem bezpieczne są jeszcze Rataje, ale stamtąd to wszędzie daleko.
A w najbardziej początkowej koncepcji mialyśmy mieszkać na Jeżycach na Poznańskiej... chyba najgorsza tamtejsza ulica xP

tajunka

Nie ma czegoś takiego, jak "całkiem bezpieczna" dzielnica. Banda oszołomów znajdzie się wszędzie Wink

Może ja jakaś dziwna jestem, ale zawsze chciałam mieszkać na takim wielkim, szarym blokowisku Razz

Tylu znajomych dookoła. Noo, ale to do pewnego momentu, bo teraz przyjęłabym ewentualnie apartament w centrum jako alternatywę Razz

Kika

Shinyu, Kaufland rządzi! Razz