Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

nati87 · Wysłany: Wto 9:47, 04 Mar 2008 Temat postu:

taaaaaaaaaaak- te interpretacje rysunków były co najmniej śmieszne np-że jeśli ktoś użył słabych kolorów to ma jakieś problemy ze sobą- a tak naprawdę kredki były do d... Laughing

no ale niech się kobieta cieszy. Warsztaty to pól biedy,ale my z nia miałyśmy ćwiczenia z psychologii (i teraz znowu mamy Confused

) kobieta ma swój świat i swoje kredki... 30 indeksów wypisywała przez 45 minut przy czym 3 razy sie pomyliła i kreśliła Confused

Shinyu · Wysłany: Wto 11:24, 04 Mar 2008 Temat postu:

Podpisy mamy wszyscy. Ale tych trzech literek nie. Myślałam czy nie wpisać czasem, ale nikt nie wpisywał, to zostawiłam puste. Eh, no zobaczymy.

tajunka · Wysłany: Wto 19:05, 04 Mar 2008 Temat postu:

Jak macie podpis, to oczywiście literki ZAL piszecie sami... Powtarzam, że chodzi mi o sytuację, gdy nie ma podpisu. ZAL każdy pisze sam, bo niby to tylko trzy literki, ale dla wykładowcy z trzech literek robi się kilkaset. Pisz tą zalkę i się nie wahaj.

Shinyu · Wysłany: Wto 19:43, 04 Mar 2008 Temat postu:

Wpisać już nie wpiszę, bo indeksy dawno w dziekanacie :/

tajunka · Wysłany: Wto 20:27, 04 Mar 2008 Temat postu:

I przyjęli z pustą kratką? Shocked

Mi zawsze przeglądali i zwracali nawet, gdy brakowało daty...

nati87 · Wysłany: Wto 22:39, 04 Mar 2008 Temat postu:

Przyjęli, przyjęli Laughing

moje indeksy też dziś babka otworzyła i krzywo spojrzała, ale uświadomiłam ją,że pani dziekan nam tak pozwoliła oddać, a one nie mają robić problemów Laughing

a nie mamy nigdzie "zal" a przy 3 egzaminach nawet parafek Razz

Także nie macie się co martwić...

sweet88 · Wysłany: Śro 0:09, 05 Mar 2008 Temat postu:

Ja wczoraj byłam na USOSie i były już wpisane moje oceny i punkty i było tam napisane, że semestr zaliczony automatycznie więc chyba wszystko jest si Very Happy

Shinyu · Wysłany: Śro 0:22, 05 Mar 2008 Temat postu:

O, USOS. Zapomniałam że to istnieje xD Zaraz obadam.

Nie znalazłam gdzie to jest dokładnie, ale wszystkie przedmioty mam w archiwum. Ciężko mi się w tym połapać.

Kika · Wysłany: Pią 23:43, 07 Mar 2008 Temat postu:

jamusialam przedluzac sesje bo nie mam wpisu z BHP tak jak 4 inne kolezanki
bo nam powiedzieli na poczatku, ze skoro juz mamy to szkolenie zaliczone z innej uczelni, to nie ma problemu i nam przpisza, tylko musimy przyjsc jak bedziemy oddawac indeks
a tu raptem w czwartek przed poniedzialkiem, kiedy trzeba bylo oddac indeksy sie dowiadujemy, ze jednak nam nie przepisza, bo podobno od zeszlego roku te przepisy sie zmienily :/

Kika · Wysłany: Wto 9:39, 18 Mar 2008 Temat postu:

coś tak ucichło niebezpiecznie...

nati87 · Wysłany: Śro 9:42, 19 Mar 2008 Temat postu:

no to ja łamiąc tą ciszę, trochę się poużalam nad naszym losem... Większośc wydziałów ma godziny dziekańskie od 13, a my siedzimy na wykładzie do 20 Confused

to jest nielegalne Razz

Kika · Wysłany: Śro 11:33, 19 Mar 2008 Temat postu:

zgadzam się!
w ogóle skandal!

a co do przedstawienia, o którym wspominałam wcześniej, to termin przypada na 1 kwietnia (wtorek) o godz. 15:00 w auli budynku D

ale nie spodziewajcie się kokosów, bo dziewczyny (niektore) maja problemy egzystencjonalne w stylu "bo ja jej nie lubie to nie beda z nia grac" i zwyczajnie czesc nie przychodzi na proby... ale w koncu ma byc komedia Very Happy

nati87 · Wysłany: Śro 14:35, 19 Mar 2008 Temat postu:

czyli po naszym wykładzie z teorii wychowania- na dużą frekwencję nie liczcie, bo na ten wykład już mało kto chodzi-wczoraj większośc stanowiła moja grupa i kilka osób od was, a babka se odwołała :/ grrr ogólnie to jej nie trawie;/

Kika · Wysłany: Śro 19:10, 19 Mar 2008 Temat postu:

no my raczej nie pojdziemy na ten wyklad, bo trzeba się wizualnie przygotowac... i tak nie liczymy na duza frekwencje
przedstawienie mialo byc wczoraj, ale nie bylo kontaktu od p. Gałązki więc przełożyłyśmy na 1 kwietnia, a ten termin mu odpowiada, bo w końcu się odezwal. wczoraj to juz by chyba nikt nie przyszedl Razz

Shinyu · Wysłany: Śro 20:21, 19 Mar 2008 Temat postu:

My wtorki mamy całe puste, więc nikt na nic by nie przyjechał Razz

A co do dziekańskich, to ja się cieszę że nie było bo bardzo mi zależało na wykładzie u Melosika a poza tym później to koło naukowe jeszcze było. A ćwiczeń z socjologii brak, bo się nam rozchorowała prowadząca. Czyli całkiem ok, chociaż już padam. WYbitnie pedagogicznie się czuję...