Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

tyneczek

Od października rozpoczynam moją przygodę z mieszkaniem na poznańskim Dębcu. Chcę zapytać, czy może macie jakieś doświadczenia związane z ta dzielnicą, bo opinii słyszałam już wiele i nie wiem- cieszyć się, czy bać Question

kris87

ludzie dużo mówią nie słuchaj:) tak naprawdę to wszędzie ci się coś może stać. spoooko praktycznie w każdej dzielnicy są nieciekawe miejsca ale wieczorami trzymasz sie głównych ulic i jest spoko. a w nocy wszelkiej maści menele które krąża po ulicach są bardzo mocno napici i ich jedynym marzeniem jest powrót do domu( jeśli takowy mają) albo chociaż utrzymanie się na nogach Smile

Z reszta braci studenckiej multum na ulicach więc w kupie raźniej. Smile

pozdrawiam

tajunka

adriadna

hyhy mój kumpel odmówił mi całą litanię niebezpiecznych dzielnic i osiedli w Poznaniu... no ale cóż... gdzieś w końcu trzeba mieszkać Very Happy

w razie czego zapiszę się na jakąś sztukę walki i zobaczymy kto bardziej będzie się bał - ja czy oni! Very Happy

kris87

Tajunko nie musi wracać wieczorami:D masz cały dzień na załatwianie spraw Very Happy

tylko jak pies nie bedzie miał 18 lat to go nigdzie na disco nie wpuszcza:) )to trza sobie psa kupić albo sie zaznajomić z kolegami z klatki Smile

nie no kurcze to nie jest miasto morderców bez przesady(wiem bo urodzony tutaj zostałem.tzn dokładnie na lutyckiej w szpitalu). chodzą takie opinie ale to przeważnie na takiej zasadzie:
ten z wildy mówi że u nas to każda brama jest obstawiona i nie przejdziesz.
a ten z jeżyc że u nas to wszystko jest obstawione i spróbuj tylko wejść. no ale po zmroku to chyba normalne jest że człowiek się czuje mniej pewnie niż w ciągu dnia. aaaaaaaaaj tam trza żyć Razz

tyneczek

Ja też w Poznaniu urodzona (nawet przez pierwszy rok życia tam mieszkałam ), ale na palcach jednej ręki mogę wyliczyć sytuacje gdy chodziłam po tym mieście sama, być może stąd moje lęki Wink

.
Pewnie macie rację, że wszędzie może się coś stać (znajomego pobili na przystanku w centrum miasta, w biały dzień hmm..). POstanawiam więc być optymistycznie nastawiona Very Happy

tajunka

kris87

Najniebezpieczniej to jest na ulicy wiejskiej w wrszawie(spotkasz tam neofaszystów, oszustów podatkowych,pijaków,niezrównoważonych psychicznie i także takich co swiezo od pługa oderwano i nie wiedzą czy jeszcze mówić czy już za widły łapać)
no więc w poznaniu nie jest tak źle bo przy dużej liczbie mieszkańców tego typu patologie sie rozmywają i nie są wiekszym zagrożeniem zaś na wiejskiej w wrszawie nawarstwienie tego typu zjawisk jest rekordowe i szkodliwe dla ogółu tak więc trzeba zrobić ściepę narodową i kupić bobmbę atomową Smile

pozdrawiam

adriadna

haha i znowu się wkrada polityka, chyba trzeba będzie zrobić ściepę narodową... i założyć nowy temat na forum Very Happy

tajunka

Musiałam sprawdzić w Google, co to jest ściepa Laughing

kris87

ściepa zrzutka na coś Smile

ale to jest cytat z czegos tam Smile

chyba z kabaretu tey.