Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

R&D

Witam. Dostałem miejsce w Jagience. Jednak chcialbym sie przeniesc do Babilonu. Moja pytanie brzmi: Jak i gdzie mam to zalatwic?

W babilonie powiedzieli mi, ze mam pytac na zwierzynieckiej. Bylem w dziale nauczania. Dialog wygladal w ten sposob:
- Dzien dobry, dostalem miejsce Jagience. Chcialbym jednak przeniesc sie do innego akademika.
- Nie ma takiej mozliwsci - i patrzy na mnie ta kobieta z pogarda.
- W ogole nie ma takiej mozliwosci? Jak to? - pytam zdziwiony.
- Nie ma takiej mozliwsci.
- Rozumiem, ze musze poczekac do rozpoczecia roku akademickiego zeby cos zdzialac? - ciagne temat.
- Tak, potem pan przyjdzie i zapyta - odpowiedziala niezdecydowanie.

Poczulem sie lekko olany, a co za tym idzie, nie jestem pewien czy w pazdzirniku nie uslysze "Nie ma takiej mozliwosc".

Moze przenosil sie ktos i wie gdzie mam sie zwrocic?

aleandra

W pażdzierniku, jak się wprowadzasz, to po prostu pójdziesz do babilonu i spytasz się, czy są wolne miejsca. Jeśli są, to bierzesz i się wprowadzasz, a z poprzedniego akademca się wymeldowywujesz. Nie musisz żadnych podań składać.
Tylko uwaga: w ciągu dwóch najbliższych tygodni najprawdopodobniej nigdzie nie będzie można dostać wolnego pokoju. Tak słyszałam.